Karolina Moczulska
ul. Wojska Polskiego 19 A / 9
43-100 Tychy
tel. 505-770-948
NIP: 646-29-53-016
„Fotografując staraj się pokazać to czego bez ciebie, nikt by nie zobaczył” /Robert Bresson
Karolina.
Kim jestem? Postaram się, żeby było najszczerzej jak mogę…
Dla wielu i chyba też dla siebie samej jestem zagadką, wieloma skrajnościami – od słowotoku przeplatanego śmiechem po chwile nostalgii i totalnej ciszy. Od spokoju lasów do gwaru miasta, od głośnych koncertów do szumu wiatru…
Nie wyobrażam sobie życia bez herbaty z cytryną i miodem i bez kawy, a ponieważ bliska jest mi filozofia slow life to parzę ją w kawiarce lub dripie. Zajmuje to dużo więcej czasu, ale jest duuuuużo smaczniejsza :)
Jestem BEZ! Bez laktozowa, bez cukrowa i bez mięsna. Dwa pierwsze niestety nie z wyboru, ale wierzcie mi, że da się żyć bez cukru.
Kocham kwiaty… dlatego nie chciałam z nich rezygnować w dniu swojego ślubu. Podarowane przez gości wypełniały tylne siedzenia w samochodzie i tak z Małżem pojechaliśmy w podróż poślubną w Bieszczady. Wewnętrznie, myślę, że najbliżej mi do tych polnych, na cienkiej łodydze wyginanych przez wiatr, jednak na tyle silnych, by się nie złamać.
Jeśli tylko mogę to podróżuję. To razem z fotografią moja największa pasja. Inspirują mnie nowe przestrzenie, architektura, przyroda… W podróży mogę nacieszyć oczy pięknem różnorodności, poznać ludzi i poczuć się choć przez chwilę częścią innego miejsca na świecie, a przy okazji nabrać dystansu do wielu spraw.
Zły nastrój zawsze poprawiają mi zwierzęta, a najbardziej moje dwie futrzaste kluski – Norek i Rudzik. Nasz dom stał się dzięki nim jeszcze bardziej wesoły.
Mój największy motywator, od 13 lat najlepszy przyjaciel, a od 9 – Mąż. Na wszystkie moje mniej lub bardziej zwariowane pomysły mówi „rób!”. Wierzy od początku, że zrealizuje swoje marzenia i nigdy we mnie nie wątpi, nawet wtedy kiedy ja nie mam siły wierzyć..
Od zawsze podziwiam zdolnych ludzi, artystyczne dusze… W najśmielszych marzeniach nie sądziłam, że kiedykolwiek zostanę fotografem ślubnym.
Co mnie inspiruje w fotografii? Drugi człowiek, jego unikalność i wyjątkowość. Wrażliwość. Szukam na zdjęciach prawdziwych i szczerych emocji.